Na drugi dzień wstałam o 11:11.Umyłam się i ubrałam zjadłam śniadanio-obiat. I poszłam na spacer.W parku dokarmiałam kaczki pływajcie po jeziorze i nagle zauważyłam jadący na mnie rower nie zdążyłam ucieć i znalazłam się w jeziorze,byłam cała mokra. Gdy wyszłam z jeziora zauważyłam Zayna
- To znowu ty?zapytałam
- Bardzo przepraszam , choć do mojego domu.- zaproponował Zayn
Zgodziłam się po 10 minutach byłam w pięknej wilii. Zayn poleciał szybko do sklepu po ubrania dla mnie po kilku minutach był s powrotem kupił czerwone rurki białą bluzkę i sweter.
- Dziękuję, ale naprawdę nie trzeba było jakoś bym doszła do domu.Muszę już iść szykować się do waszego koncertu- powiedziałam.
- Spoko, jeszcze raz przepraszam to do zobaczenia- powiedział Zayn.
Po kilkunastu minutach byłam w domu szybko się przebrałam i umalowałam i poszłam po Steys.Poszłyśmy wtedy na koncert.Zaczął się o 19:10.Tańczyłyśmy i się bawiliśmy. Harry wylał na nas wodę. Zayn nas rozpoznał i tez wylał wodę. Bawiliśmy się do 2: 55.Później
poszliśmy do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz