Obudziłam się o 6.56.wtulona w Zayna.On jeszcze spał pocałowałam go w policzek na co on się obudził.
- Witaj piękna- powiedział
- Cześć- powiedziłam
Potem poszłam się umyć i ubrać .Nagle zadzwonił mi telefon . zaraz odebrałam to był muj brat Tomas.
- Sister musisz przyjechac do polski mama miała zawał. JAk najszybciej zucaj wszystko - powiedziła
Nie zdążyłam się nic zapytać , nawet odezwać. Poszłam do kuchnie gdzie czekał na mnie Zayn.
- Muszę ci coś powiedzieć. Muszę wyjechać do polski mama miała zawał -powiedziłam
- A na ile.?- zapytał się Zayn
- Nie wiem chyba na długo będę się musiał się nią zaopiekować - powiedziłam
Potem poszłam się spakować. Gdy weszłam do kuchni z waliskami Zayn złapał mnie o d tyłu za biodra i powiedziła.
- Gadałem z chłopakami. Jak ty jedziesz do polski to my zorganizujemy tam koncert, jadę z tobą .Kocham cię i nigdy cię nie zostawię.
-Jakie to piękne.... Kocham ci ei nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo- powiedziłam
Później poszłam na lotnisko i wykupiłam bilet. Zayn powiedział, że przyjadą za 3 dni.Bardzo za nim tęsknię.Nagle w samolocie leciała piosenka ,, One wey or Anther,, a później był ich wywiad.........
Piszę krótkie rozdziały ponieważ mam bardzo dużo nauki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz